Wielkie i większe- takie co to są zmianami w stylu: forever & ever i takie, które praktycznie w moim życiu nie zmienią nic... ale są :).
Wczoraj podczas rozmowy ze znajomymi, powiedziałam, że w moim życiu rzadko dzieje się coś spektakularnego i moja znajoma powiedziała, hej, stop: w moim dzieją się takie rzeczy... uparcie upierałam się, że w moim nie... Po prostu nie zauważamy tych małych fajnych rzeczy, czekam na te spektakularne i wbijające w ziemię? Nie wiem czy tak mi łatwiej żyć, czy nie, ale jednak tak funkcjonuję. Jest to element do przemyślenia...
Dziś popołudniu... Zwiedzanie Mokotowskiej :)
Naprawdę fajny mural :). Byłam z Asapem więc obwąchał graficznego kolegę od łąp do pyska.. NIE OBSIKAŁ - Asap jest dżentelmenem :)
Bardzo mi się podobał ten kardigan... pewnie jest diabelnie drogi- ale naprawdę super! Podoba mi sie i kolor i kształt... mmmm :D
No i logo! Sklep alewino był zamknięty, ale logo- szalone... chciałabym popracować nad logiem Mondaya aby było lżejsze, może podobne? :D strasznie fajny koncept :D
Nic dodać... nic ująć :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz