poniedziałek, 27 grudnia 2010

mish mash

 Bardzo przepięknie zapakowany prezent :D podobał mi się tak bardzo, że miałam opór w rozbieraniu go do golasa... :)
A do starego czarnego świniaka dołączyły dwie małe okrąglutkie świnki! :D



Świąteczny Asap! Zmęczony choinką, zamieszaniem!

A to... moje dzieła ( no i mojego brata!) - po lewej cistaeczka kruche mniam... a po prawej... WYPAS! Coś co moim Wigilijnym gościom zrobiło super dobrze.. a co robi się super szybko i łatwo... Tarta z orzechami z WhitePlate


Nasz oczojemny obrus w pełnej krasie!
I renifero -łosie... którym w trakcie Wigilii odpadały nóżki - ba! Mojemu ktoś odłamał nogi, zjadł i zostawił korpus... ehhh :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz